poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Bits, kolorowo się układa!

Bits, kolorowo się układa to kontynuacja światowego bestsellera, gry Fits. Czy jest to godzien następca? Niestety na to pytanie wam nie odpowiem, bo nigdy nie miałam okazji grać w Fits, natomiast chętnie podzielę się z wami moimi wrażeniami z gry w tą podróżną wersję Bits.

W skład gry wchodzi:

- 56 kafelków

- 6 kafelków startowych

- 4 plansze

- 4 rampy

- 9 kart zadań

- 14 kart budowy


Bits, kolorowo się układa

Zanim  przedstawię wam w skrócie zasady tej gry, chciałabym zwrócić uwagę na instrukcję, a właściwie jej pierwszą stronę. Mi, niecierpliwemu graczowi, który nie przepada za czytaniem instrukcji, w opisie przygotowanie gry zdecydowanie zabrakło ilustracji, które pokazywałyby jak wyglądają poszczególne karty czy kafelki. Owszem później na kolejnej stronie pojawiają się ilustracje, ale moim zdaniem jest to o tę jedną stronę za późno dla takich typów gracza jak ja, które nie znoszą się domyślać, szukać w późniejszych opisach itd. 


Wracając do gry. Celem rozgrywki jest zdobycie jak największej ilości punktów w 3 rundach. W każdej rundzie musimy układać kafelki na rampie, według wskazówek z kart zadań. Kolejność układania kafelków wskazują nam karty budowy. Natomiast jak położymy dany kafelek zależy wyłącznie od nas, lecz musimy to robić zgodnie z kilkoma zasadami przedstawionymi w instrukcji. Tak sobie układamy kafelki próbując wykonać cele z kart zadań, w każdej kolejnej rundzie odkrywając dodatkową kartę zadań, a po każdej rundzie zliczamy zdobyte punkty. W rundzie 3 następuje dodatkowa trudność, ponieważ za wybrany kształt otrzymujemy punkty ujemne. Po wszystkich rundach zliczamy punkty zdobyte we wszystkich rozdaniach i kto zdobędzie ich najwięcej ten wygrywa.

Osobiście jak na razie mam wrażenie dużej losowości tej gry, aczkolwiek myślę, że jest to kwestia mojego braku doświadczenia. Przy odpowiednim treningu,  mając przed sobą odkryte kafelki widzimy co nam jeszcze zostało, wiemy co mamy układać, więc można próbować myśleć z wyprzedzeniem, co nie jest takie proste na początku zabawy z tą grą. Czy to wada? Wręcz przeciwnie, dzięki takim grom nasz umysł trochę się odrdzewia, zaczyna myśleć, kombinować. Nie zawsze wychodzi tak jakbyśmy chcieli, ale trening czyni mistrza i tego się trzymajmy.


Druga rzecz jaka podoba mi się w tej grze, to możliwość rozgrywki jednoosobowej. Gdy nie mamy towarzyszy do zabawy zawsze możemy rywalizować sami ze sobą, próbując poprawić własny wynik i dążyć do samorozwoju, trenując szare komórki, dzięki czemu będą nam dobrze służyły przez wiele lat.

Trzecia zaleta tej gry to jej mały rozmiar, dzięki czemu łatwo ją zabrać na wakacje, piknik.

Jeżeli lubicie myśleć, główkować, kombinować i nie poddajecie się w przypadku początkowych niepowodzeń to ta gra powinna wam się spodobać.


Wiek graczy: +8 lat
Liczba graczy: 1-4 os
Wydawnictwo: Egmont

TOP