W ostatnim tygodniu wakacji wybraliśmy się w nasze tajne miejsce, sprawdzić czy są już grzyby. Niestety na Jazówce, bo tak to miejsce się nazywa, niestety grzybów jeszcze nie było. Trudno. Mieliśmy miły spacer i zobaczyliśmy łabędzie. Zresztą sami zobaczcie jak tam jest pięknie :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsWwsAg4C2T6QX4M6EHkrAt0uD6vnht95KJ5taGlFhl1lhnFqf5XjGkHibcF5fTp77bt1103jhNu8TMaL6oE2JrHmoAomH4DkxMJ1E8ZR40juoqNNsyuirc-kqvtDC8xnBGTPAKZCfTd2_/s640/7.jpg) |
Zdjęcie autorstwa mojej 4 latki Pati :) |
Te grzyby pożyczyliśmy od napotkanej grzybiarki, która znalazła kilka sztuk.
Nie jestem fotografem, ale bardzo mi się podoba jak wyszły zdjęcia moich bąbli.