poniedziałek, 9 listopada 2020

Papua z wyspy na wyspę - gra planszowa wydawnictwa Egmont

 Zapraszam was na Papuę i otaczające ją wysepki. Zabawcie się w budowniczych mostów i połączcie ze sobą wszystkie cztery wysepki, leżące na jednej planszy. Kto okaże się najszybciej myślącym budowniczym ten mknie do przodu zdobywając bonusowe punkty. W więc do budowania gotowi? START!!!



W skład gry wchodzą:

- 32 dwustronne plansze zadań

- 52 kafelki mostów (po 13 w każdym kolorze)

- 4 pionki

- 8 żetonów bonusowych

- 4 żetony wulkanów

- spinner

- kostka


Celem gry Papua z wyspy na wyspę wydawnictwa Egmont jest połączenie 4 wysp z planszy zadań w jak najszybszym czasie, zanim zrobią to współgracze. Mamy do tego celu 13 kafelków mostków. Musimy układać je na niebieskich częściach planszy, łącząc je z mostkami namalowanymi na tych wysepkach. Kto pierwszy stworzy połączenie pomiędzy 4 wysepkami krzyczy Papua. Inni gracze sprawdzają planszę gracza po swej prawej stronie. Za każdą prawidłowo połączoną wyspę otrzymuje się jeden punkt. Osoba, która krzyknęła Papua, jeżeli dobrze ułożyła mostki, wybiera sobie jeden bonusowy żeton. Gra toczy się 8 rund, czyli tyle ile jest żetonów bonusowych. Na sam koniec do liczby punktów jakie zdobędziemy w czasie gry, należy doliczyć punkty bonusowe. Osoba, która w sumie zdobędzie najwięcej punktów ta wygrywa. Tak w skrócie wygląda wersja podstawowa tej gry. 





Cała zabawa tej gry to układanie połączeń z mostów pomiędzy wyspami, co tylko pozornie wydaje się dość proste, a przynajmniej mi się tak wydawało, póki nie spróbowałam. U nas w domu od razu było widać, które umysły to te matematyczne, a które bardziej humanistyczne :D Mi zbudowanie drogi pomiędzy 4 wyspami zajęło sporo czasu, natomiast mąż ułożył ją w mig, natomiast Patrycja, ułożyła tę samą planszę jeszcze zupełnie w inny sposób niż my, ale równie sprawnie jak mąż. Takie było nasze pierwsze z nią doświadczenie, gdy nie rywalizowaliśmy ze sobą, lecz próbowaliśmy każdy ułożyć tę samą planszę, oczywiście nie pokazując własnej ścieżki. To jest właśnie fajne, że wbrew temu co pisze producent na opakowaniu, jest to również świetna zabawa dla pojedynczego gracza. Można walczyć sam ze sobą, próbując stworzyć połączenia ze wszystkimi 4 wyspami.



Wracając do gry, prawdziwa zabawa rozpoczęła się w momencie, gdy podjęliśmy rywalizację. Układanie pod presją czasu i innych zawodników jest dużo trudniejsze, szczególnie gdy się ma takich przeciwników jak mój mąż i córka :D To świetny trening panowania nad nerwami, działania w stresującej sytuacji. Ta gra pokaże wam, kto w waszym domu ma zdolności logicznego myślenia.


Wiek graczy: +8 lat
Liczba graczy: 2-4 os (moim zdaniem 1-4 os)
Wydawnictwo: Egmont