poniedziałek, 10 grudnia 2018

Świąteczne książki dla dzieci.

Świąteczne książki dla dzieci na Boże Narodzenie to propozycje wydawnicze na które czekam cały rok. Dzięki nim możemy poczuć magię świąt wiele dni przed świętami. Są książki, które czyta się jak kalendarz adwentowy, codziennie jedna opowieść z zadaniem do wykonania, inne to bajki, które można czytać wybiórczo, albo też dłuższe powieści już dla starszych czytelników. Dzisiaj chciałabym przedstawić wam świąteczne książki dla dzieci na Boże narodzenie, które pojawiły się w tym roku w naszej biblioteczce.


Zacznijmy od najmłodszych dzieci od około 6 miesiąca życia do około 4 roku życia. Są to dwie propozycje: Radosny renifer czeka na święta oraz Mikołaj potrzebuje twojej pomocy wydawnictwa Wilga. 


Książka Radosny renifer czeka na święta to kartonowa książeczka z ruchomymi oczkami, która opowiada o niecierpliwym reniferku, który już natychmiast chce ruszyć z Mikołajem rozwozić prezenty dzieciom. Jest to krótkie opowiadanie z przepięknymi ilustracjami, które spodoba się każdemu dziecku a ruchome oczka jeszcze bardziej przykują uwagę malucha do tej książeczki.





Mikołaj potrzebuje twojej pomocy to propozycja książeczki do tak zwanego aktywnego czytania. Jak sam tytuł mówi Mikołaj potrzebuje pomocy dziecka, żeby odnaleźć właściwą drogę. W książce znajdują się króciutkie rymowane wierszyki, które są instrukcją co dziecko w danym momencie musi robić. Oprócz zachęty do wspólnej zabawy w książce znajdują się przepiękne ilustracje. Dodatkowo rodzic na podstawie rysunków może zapytać dziecko ile widzi prezentów na rysunku, jakiego koloru są bombki. W zależności od wieku dziecka tą książeczkę można wykorzystywać do różnych ćwiczeń oraz co roku podwyższać stopień trudności zadań, dzięki temu posłuży wam wiele lat do wspólnej zabawy i nauki oraz ćwiczeń motoryki małej.




Kolejna propozycja dla przedszkolaków to Święta z Zosią i Stasiem wydawnictwa Zielona Sowa. Jest to wznowienie propozycji wydawniczej sprzed dwóch lat. Został zmieniony tytuł i okładka, ale treści są te same. Była to ulubiona moja świąteczna książka. Zawiera ona w sobie 10 pięknych bajeczek, które umilą wam oczekiwanie na Boże Narodzenie. Jej głównymi bohaterami są Zosia i Staś a tematy bajeczek prowadzą nas od pisania listu do Świętego Mikołaja, poprzez pieczenie pierników, ubieranie choinki, czekanie na śnieg aż to tematów takich jak wigilia, czy też wigilijny gość. Bajeczki wspaniale się czyta, a ilustracje zachwyciły nas od pierwszego wejrzenia.




Dla starszych czytelników chciałabym zaproponować drugą część książki List od 2. Święta przez cały rok. Jest to kontynuacja opowieści o chłopcach Linusie oraz Rudolfie, którzy są pomocnikami Majka - nowoczesnego Mikołaja. Akcja książki toczy się latem. Lato i książka świąteczna? Otóż to. Autorka książki chce nam przekazać, żeby czynić dobro nie tylko w okresie świątecznym, lecz przez cały rok. Główni bohaterowie idą do domu starców dla osób niewidomych, żeby im poczytać książkę. Bardzo im się ta akcja podoba i postanawiają częściej pomagać tym starszym ludziom. Przychodzi im do głowy, żeby robić niespodzianki na urodziny każdego z mieszkańców tego domu. Jak to zrobią? W jakie inne akcje się zaangażują, kto będzie próbował ich złapać oraz wiele innych przygód jakie pojawiły się w tej książce poznacie po jej przeczytaniu.

Warto ją kupić nie tylko za świetną treść, lecz dzięki kupieniu tej książki zostanie przeznaczone 10 zł z zysku na cel charytatywny. 





Ostatnia propozycja to Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Idą Święta wydawnictwa Wilga. Jaką misję wymyśli sobie tym razem klub Superdziewczyn i jednego Superchłopaka. Przed świętami ta misja, jak łatwo się domyślić, będzie związana z Bożym Narodzeniem. Klubowicze postanawiają zrobić święta DIY. Rezygnują z zakupu prezentów, wymyślnych dań. Chcą żeby te święta były na luzie. Dorośli chętnie się na to godzą i sami również zaczynają uczestniczyć w tym projekcie, szczególną rolę odgrywa tutaj babcia Emi. Książka to pokazanie całego planowania świąt DIY. Tutaj również pojawia się wątek charytatywny, bo zawsze warto pomagać, a przed świętami jest to wyjątkowo piękne ofiarować innym trochę radości. 
Na końcu książki znajdziecie przepisy na dania oraz ozdoby, które postanowił zrobić klub.

A jakie są wasze ulubione propozycje świąteczne, oprócz Winstona, do których chętnie sięgacie?