niedziela, 17 czerwca 2018

Legendia - opinia

Legendia - Śląskie Wesołe Miasteczko mieści się w Chorzowie. To olbrzymi lunapark, którym tematem przewodnim są polskie legendy, baśnie i opowiadania, stąd jego nazwa Legendia. Jest to idealne miejsce dla miłośników wesołej, szalonej zabawy.





Osoby rządne wiedzy mogą przed otwarciem głównej części parku zwiedzić atrakcję Korona Ziemi. Znajdziemy w niej eksponaty związane z alpinistyką a w kolejnym pomieszczeniu możemy obejrzeć makiety najwyższych szczytów na świecie. 




W głównej części Legendi każdy znajdzie coś dla siebie, od malucha po osoby dorosłe, aż po atrakcje skierowane do całych rodzin nie zależnie od wieku. Znajdziemy tam najróżniejsze karuzele w kształcie statków pirackich, latających balonów, wirujących filiżanek, czy też klasycznych samochodzików i koników oraz ciuchcie i przejażdżki w miasteczku westernowym.





Dzieci kochające zjeżdżalnie nie oprą się pokusie zjazdu z 12 metrowej zjeżdżalni Super Ślizg.



Dla dzieci również został stworzony rollercoster, na którym moja Patrycja była aż 2 razy. Chciała również pójść na trochę większy Rollercoaster Tornado, ale zabrakło jej kilku centymetrów. Obsługa bardzo dba o bezpieczeństwo i nie wpuszcza dzieci na atrakcje na które jeszcze nie spełniają warunku wzrostu.


Moja szalona, nieustraszona córka właśnie na tym rollercoasterze poniżej bardzo chciała się przejechać :)


Dużo śmiechy wywołała niepozorna atrakcja Worden Garden, która wywołuje niezły zawrót głowy.


Dzieci, w budynku w którym znajduje się najnowsza atrakcja parku Bazyliszek, będą mogły pobawić się w krainie zabaw zwanej Gajem Urwisów pełnym zjeżdżalni i basenów z kulkami. Wielkość tej atrakcji jest naprawdę imponująca, natomiast rodzice mogą odpocząć sobie przy kawie i deserze lub zjeść sobie posiłek. Na zdjęciu nie byłam w stanie pokazać wam jak wielkie są te potocznie zwane przez rodziców kulki.



Dorośli również nie będą się tutaj nudzić, tylko muszą mieć odwagę wsiąść na Rollercoastery, których mamy tutaj kilka. Jest wśród nich słynny Lech Coaster, czyli największy rollercoaster w Europie Środkowo-Wschodniej. My nie odważyliśmy się wsiąść na niego.




Ciekawym przeżyciem jest lot na Dream Flight Airles, w czasie którego poczujemy się jakbyśmy lecieli prawdziwym samolotem, a "pływanie" statkiem w pierwszym momencie jest tak samo przerażające jak spadanie w dół w rollercoasterach. Natomiast po chwili organizm się przyzwyczaja i odczucia są dużo lepsze (przynajmniej takie są odczucia Kuby).



Najnowszą atrakcją jest Bazyliszek. Wsiadając do wagoników, bierzemy pistolety w dłoń i polujemy na potwory. Niestety podczas naszego przejazdu nie wszystkie ekrany działały. Mam nadzieję, że ta usterka zostanie szybko usunięta.


Na koniec najbardziej mokra atrakcja, czyli Diamond River, której nie możecie ominąć. Są to duże emocje i dużo śmiechu.




Na środku parku znajduje się jezioro, na którym można pływać łódkami. Jak dla mnie dużo lepszym pomysłem byłyby rowerki wodne.

Podsumowując Legendia to idealne miejsce dla miłośników karuzel i rollercoasterów. Jeżeli chodzi o przedział wiekowy, to znajdziecie tutaj atrakcje lunaparkowe dla każdego przedziału wiekowego.

Nasza ocena: 8/10



W Legendii jest kilka punktów gastronomicznych położonych w różnych miejscach parku. My byliśmy na burgerach tuż koło Diamond River. Jedzenie było smaczne i z świeżych produktów, tylko czas oczekiwania był dość długi.


Parking jest bardzo duży i bezpłatny dla gości parku, dlatego należy zachować sobie bilety.


Toalety umieszczone są w całym parku, aczkolwiek nie widziałam w nich przewijaków.


Zabierzcie ze sobą ubranie na zmianę i mały ręczniczek lub płaszcz przeciwdeszczowy. Widziałam ludzi w takich płaszczach i po przejeździe mieli suche ubrania w przeciwieństwie do innych.

Jeżeli idziecie do parku w pełni sezonu, gdy kolejki do atrakcji są spore to warto wykupić sobie fast pass, który umożliwia omijanie kolejek do głównych atrakcji.


NASZA OCENA: 7/10