środa, 27 czerwca 2018

Inwałd Park - opinia

Inwałd Park to jeden z największych  parków rozrywki w jakich byliśmy do tej pory. Składa się z Parku Miniatur, Dinolandii, Warowni Inwałd oraz Ogrodu Jana Pawła II. Atrakcji w nich jest tak dużo, że koniecznie zarezerwujcie sobie dwa dni na wyśmienitą zabawę.





My swoją przygodę zaczęliśmy od Dinolandii. Spacerując alejkami, wśród pięknej przyrody, będziecie mogli podziwiać figury Dinozaurów, przeprawiać się przez mosty linowe, które chwieją się wywołując śmiech wśród dzieci i dorosłych. 






Można również poszaleć w parku linowym. My niestety natrafiliśmy na nie sprzyjającą takim atrakcjom pogodę, ale patrząc na przeszkody wiem, że mojej Patrycji bardzo by się ta atrakcja spodobała. Było dostępne przejście na którym nie potrzebne były zabezpieczenia i po  nim sobie trochę poszalała. 


W Dinolandii można również po wspinać się na ściance, pojeździć na Gokartach, postrzelać z łuku. Kuba okazał się najlepszym łucznikiem i nawet trafił w 100.




Dzieci mogą pobawić się w paleontologów, przejść przez Sztolnię Badawczą w której na ścianach znajdują się odbite paprotniki. 


Na terenie tego parku znajduje się Małpi Gaj, łódeczki do pływania, kolejka, mini golf i jeszcze kilka innych atrakcji.



Najfajniejszą atrakcję odkryliśmy trochę przez przypadek. Koło ścianki wspinaczkowej jest pagórek, porośnięty roślinami a w głąb niego prowadzi kilka wejść. Okazuje się, że jest To Jaskinia Tajemnic nazwana przez nas tunelami, ponieważ pod tym pagórkiem ukryte są tunele, które prowadzą do tajemniczego miejsca. Do tuneli trzeba wchodzić z latarką, Na całe szczęście w dzisiejszych telefonach latarka to standard. Tak nam się ta atrakcja spodobała, że wchodziliśmy do niej kilka razy.



Tuż obok Dinolandii znajduje się Ogród Jana Pawła II. Nie spodziewałam się, że jest tak rozległy i bardzo przemyślany. Z Warowni widać jak rośliny tworzą piękny obraz. Na skraju parku możemy obejrzeć Wystawę Fotograficzną oraz poczytać biografię Jana Pawła II.





Kolejnym parkiem tematycznym jest Park Miniatur i od znajdujących się w nim miniatur budowli z całego świata pochodzi jego nazwa. Miniatury, które się w nim znajdują to prawdziwy majstersztyk. Znajdziemy tam repliki znanych perełek architektonicznych niewielkich rozmiarów aż po olbrzymie repliki, które były większe niż moje dzieci. Taką właśnie niewiarygodną miniaturą jest replika Watykanu, gdzie zwiedzający mogą wejść na plac Św Piotra. 




Miniatury to nie jedyna atrakcja. Niedaleko wejścia znajduje się Kino 5D, które wprawiło moją Patrycję w wyśmienity humor, dzięki ekstremalnej przejażdżce po kopalni pełnej niespodzianek.

Tuż obok znajduje się Małpi Gaj, Super Ślizg, oraz Lunapark z karuzelami dla maluchów, Kołem Młyńskim, Autoscooterem oraz uwielbianą przez nas Łodzią Piracką. 





Niezapomnianą dla nas atrakcją będzie Zielony labirynt, w którym udało nam się nieźle pobłądzić i tylko głowa na karku pana taty wyratowała nas z opresji. Jeżeli macie ochotę do niego wejść, to najlepiej jednego z członków rodziny, lub grupy umieśćcie na platformie, żeby w razie czego mógł wam pomoc wydostać się z tego olbrzymiego labiryntu.




Tuż obok znajduje się Wystawa Tutenchamona oraz Egipt Horror Show. Jeżeli jesteście z małymi dziećmi, to nie wchodźcie z nimi. Atrakcja jest świetna dla lubiących mocne emocje. Z Patrycją trochę sobie pokrzyczałyśmy, ale bardzo nam się podobało.



W tym samym miejscu znajduje się dodatkowo płatna atrakcja Dzika Rzeka, która wygląda na ciekawe przeżycie.

Ostatnim parkiem tematycznym w którym byliśmy jest Warownia Inwałd. Gdy podjeżdżaliśmy do parku, zaciekawiło mnie co to za zamek stoi tuż koło tego parku. Okazało się, że to nie jest zamek tylko  patrzę na czwarty park tematyczny, czyli Warownię Inwałd. Gdy doszliśmy do niego, bardzo miła obsługa przekazała nam, że za chwilę rozpocznie się pokaz w Zbrojowni. Dzięki tej informacji, zdążyliśmy go obejrzeć. Jest to pokaz światło, dźwięk.




Oprócz Zbrojowni, będziecie mogli obejrzeć Komnatę Damy oraz bardzo interesującą Salę Tortur. Możecie również pobawić się w Paintball laserowy, ale jest to atrakcja dodatkowo płatna.




Koniecznie wejdźcie na Baszty i Tarasy Widokowe z których można podziwiać widoki oraz w całej okazałości zobaczyć Ogród Jana Pawła II. 


U podnóża Warownii znajdują się chaty: Powroźnika, Kowala i Garncarza. W każdej z tych chat dzieci mają okazję wypróbować swoich sił z danej dziedziny. Takim sposobem dzieciaki lepiły malutkie miseczki z gliny, robiły pas, ale hitem była wizyta u kowala. Z małą pomocą kowala dzieci wykuły sobie ozdoby z prawdziwego metalu. Trochę się natrudziły, ale satysfakcja była ogromna.






Koło chat znajduje się Smok, który o pełnych godzinach ożywa, gada i zieje prawdziwym ogniem. Dzieciom ten pokaz bardzo się podoba.




Naprzeciwko wejścia znajduje się plac zabaw, oraz Park Ruchomych Smoków wraz z Jaskinią Smoka. Smok, gdy do niego podejdziemy zaczyna się ruszać i wypuszcza dym i wydaje z siebie odgłosy.





W każdym z parków znajduje się gastronomia. Wybór dań jest bardzo szeroki od kurczaków, na które my się zdecydowaliśmy, poprzez klasyczne dania obiadowe, pizze, hamburgery. Kubełek, który my zakupiliśmy składał się z frytek, kawałków kurczaka i sałatki i był bardzo smaczny.


Parkingów jest kilka, usytuowanych w różnych lokalizacjach. Od ulicy przy Dinolandii jest dość spory, natomiast gdy pojedziemy w głąb, będzie jeszcze większy.


Toalety usytuowane są na terenie całego parku i w każdej w której byliśmy jest przewijak. Dodatkowo tuż obok Chicken Food znajduje się przestronny pokój dla matki z dzieckiem.




Jeżeli idziecie z grupką dzieci, warto wziąć ze sobą kilka latarek, tak żeby każde z dzieci miało swoją jeżeli macie zamiar korzystać z atrakcji jakimi są tunele.

Jeżeli całą rodziną wchodzicie do labiryntu, to koniecznie sfotografujcie mapkę przy wejściu. Tylko dzięki temu udało nam się sprawnie z niego wydostać.

Pamiętajcie o pokazach w Warownii. Smok daje pokaz zawsze o pełnej godzinie.

Rozłóżcie sobie zwiedzanie na dwa dni.

.
                                                                NASZA OCENA: 9/10