Dziś dla tych których jeszcze interesuje co u nas, zapraszam na relację z pikniku rodzinnego w którym uczestniczyliśmy.
Jakim cudem jej się udało tak fiknąć? Nie mam pojęcia :)
Pati zakochała się w jeździe na koniach.
Pozdrawiam :)
Ps. Muszę się trochę rozpisać, bo mi pióro zardzewiało :D