Mamo, mamo patrz, śnieg :) Tak z rana krzyczała Patrycja.
Tuż po przedszkolu, Pati z tatą wyruszyli śnieżne zabawy, a ja po raz pierwszy od dawna mogłam wyszaleć się z aparatem :)
Najpierw lepienie bałwanka :)
Tutaj psotny tata zaczął zabawę śnieżkami :) Pati patrzy na tatę, potem na mamę i kogo wybierze? :)
Oczywiście ... mnie :)
Tak właśnie zaczęła się zabawa na całego :)
U Was też już tak śnieżnie się zrobiło?