Była Policja. Dzieci oszalały na widok radiowozów. W pewnym momencie były aż 3. Pani policjantka zorganizowała konkurs, ale moją Pati to tylko radiowozy interesowały.
Było również pogotowie. Można było zwiedzić karetkę, a później był pokaz ratownictwa.
Łomżyńska sekcja karate (maluchy) dała ciekawy pokaz swych umiejętności.
Najlepszą atrakcją dla Kuby było właśnie to :)
Natomiast Pati najbardziej podobał się dmuchany zamek :)
Na koniec był poczęstunek: grochówka, bigos, ciasta, ciasteczka i kompocik. Zgadnijcie, kto z nas jest największym obżartuchem :) Oczywiście największy chudzielec w rodzinie :)
Bawiliśmy się fantastycznie :)