Z rana była piękna pogoda. Wybraliśmy się pierwszy raz w tym roku na naszą ulubioną łąkę o której mało kto wie. Jak było zobaczcie sami.
To zdjęcie (poniżej) zrobił mój mąż, ale on sam nie wie jakim cudem udało mu się takie fajne zdjęcie zrobić.
A tym się opychaliśmy, żadne frykasy, a smakują tak wyśmienicie na świeżym powietrzu.
U nas było tak, a Wy co dziś robiliście? A jakie macie plany na resztę majówki?