Patrycja odkąd usłyszała o wróżce zębuszce, bardzo pragnęła żeby i do niej przyszła.
I stało się :) Do Patrycji całkiem niespodziewanie, dziełi interwencji jabłka, zawitała wróżka zębuszka.
To było tak wielkie wydażenie dla Patrycji, że wszyscy się o tym dowiedzieli : panie przedszkolanki, panie w bibliotece, pani na poczcie, w sklepie itd. :)
suuper :) ciekawe kiedy Nas to czeka :)
OdpowiedzUsuńNasz Młody czeka i czeka i co kilka dni powtarza, że nadal żaden mu się nie kiwa nawet ....
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że jak pierwszy wypadnie też wszyscy będą o tym wiedzieć :)
Moja Mała też czeka, ale ma dopiero 4 lata i pewno jeszcze poczeka :) i też na pewno wszystkim będzie się chwalić :)
OdpowiedzUsuńmoja córka skończyła 5 lat 3 miesiące temu , a zęby bolą ją od dawna, ale pani dentystka powiedziała, że moga bolec na długo zanim zaczną się choćby ruszać :( Tak więc czekamy.....ale boję się tego, ponieważ wystarczy, że choćby trochę ja bolą a juz nie chce jeść a o ich myciu nie wspomnę!
OdpowiedzUsuńMój 6 latek ma jeszcze wszystkie zęby i wcale mu nie spieszno do wróżki zębuszki. Niestety prawdopodobnie czeka nas usunięcie 4-ki, więc przez kilka lat będzie miał przerwę między zębami. Ja bym chciała, żeby stałe zęby już mu wyrosły, bo mleczaki ma bardzo słabe. Pierwsze zdjęcie jest prześliczne :)
OdpowiedzUsuńJuż? Ech czas leci. U nas wróżka lata we wszystkie strony - jednym zęby przynosi, innym zabiera ;).
OdpowiedzUsuńJa się jej wcale nie dziwię !! :)))
OdpowiedzUsuńI dobrze, przecież to ważne wydarzenie :)
OdpowiedzUsuńTo przełom, wielki przełom- jak dzieciom zaczynają wypadać zęby mleczne dociera do mnie fakt że to juz DUŻE dzieci !
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Pati.
Nie ma się co dziwić, przecież to wielkie wydarzenie. ;)
OdpowiedzUsuńMy też czekamy na wróżkę ale narazie się nie zanosi :-S
OdpowiedzUsuńMoje tez lubią zębuszkę ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie przyszła niedawno i mam jednego zęba mniej, ale już mi nie wyrośnie, tak jak Patrycji:).
OdpowiedzUsuńDo Was przychodzi jjuż wróżka, a nam dopiero przychodzą ząbki ;)
OdpowiedzUsuńBrawo to teraz weszła w nowy szczerbaty okres w życiu :)
OdpowiedzUsuńOjej muszę poczytać o wróżce Zębuszce, bo coś słyszłam już, ale kto to jest? Musze poczytać:) Jeszcze trochę i będzie to także mnie dotyczyć:) Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHa, ha, ja pamiętam jak Emilka wykorzystywała ten fakt ;)
OdpowiedzUsuńJa byłam wróżką, teraz będzie podobnie z Natalką ;)
super pierwszy stracony ząbek to wielkie wydarzenie dla dziecka
OdpowiedzUsuńSłusznie trzeba się chwalić takimi przeżyciami ;D my na razie mamy tylko 4 mleczaki i o wyjściu każdego wszystkich informuję, bo idą w strasznych bólach ;(
OdpowiedzUsuń